BERLIN

Wróciłam z wycieczki zmęczona, nie wyspana, ale przede wszystkim zadowolona! :) Poznałam kilka ciekawych osób, zwiedzaliśmy najstarsze i najbardziej popularne miejsca (m.in. muzea, różne place, parki, ZOO itp.), w czasie wolnym chodziliśmy na własną odpowiedzialnośc grupkami po ulicach Berlina, odwiedzaliśmy różne kawiarenki i małe sklepy. Pytałam się o drogę po angielsku przechodzących obok nas mieszkańców, zdziwiłam się, że z taką łatwością potrafiłam się z nimi dogadac. Mieszkaliśmy w jakimś ośrodku na (tak mi się wydaje) przedmieściach Berlina, w domkach. Jak to zawsze bywa na wycieczkach, my również nie spaliśmy pół nocy i odwiedzaliśmy siebie nawzajem itd. :) Odwiedziliśmy dwa duże centra handlowe, kupiłam sobie w H&M'ie czarną spódniczkę i torbę, z której jestem bardzo zadowolona. Nie zabrakło też czasu żeby kupic jakieś pocztówki najbliższym. ♥ Byłam pod wielkim wrażeniem, gdy widziałam, że każda mijająca mnie osoba miała swój własny, oryginalny styl, będąc przy tym też zadbana. Będąc na tej wycieczce stwierdziłam, że za granicą ludzie wiodą zupełnie inne życie, Niemcy przede wszystkim są dużo bardziej tolerancyjni niż Polacy, a kupując coś w sklepie możesz też pogadac z obsługą i ładnie się z Tobą pożegnają mówiąc w oczywiście swoim języku papa itp. Ogółem jestem baardzo zadowolona z pobytu w Niemczech razem z Pylką i oby dwie mamy nadzieje, że jeszcze kiedyś tam wrócimy. ♥









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz