FNKJDSGKJ

Fajna pogoda w wakacje! Wczoraj o już o 10 pojechałam z Natalią na dworcu, pojechałyśmy do Chylonii zawieźc papiery, później do Sopotu i wróciłyśmy do Rumi. Spacer, następnie u mnie, sandwiche, film i znów dwór. Wróciłam padnięta do domu. Dziwne jest to, że nie mogłam po mimo zmęczenia zasnąc.
Codziennie kilka razy widzę godziny, takie jak 13:13, ciekawie.
Plany na dziś: za pół godziny mam pociąg do Gdyni, spotykam się z Haniuchą, a później na dwór i spróbuję ogarnąc nockę. :)
FORMSPRING
Tak poza tym, zastanawiam się czy zrobic sobie sideburn'a:


                          


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz